Wyobraźcie sobie pyszne
cappuccino z pianką, najlepiej jeszcze z cudnym w tej piance obrazkiem. Albo
ciasteczka pyszne, kruche, popijane mlekiem... Hmmm...Jak pysznie i jak miło
się robi człowiekowi, aż się człowiek rozmarza. Zwłaszcza w takim sezonie. Tak
i ja się rozmarzam i mi miło. A potem przypominam sobie, że nie lubię mleka!
Ani masła gdyby ciasteczka miały być maślane. I to bardzo smutne! Od kiedy
pamiętam – nie przepadam za tymi smakami. A tak chciałam pić mleko!
Zazdrościłam wszystkim, którzy babcine gofry popijali mlekiem, czy je w nim
moczyli. Też tak pragnęłam! Ale kiedy próbowałam... Fujjj... Nie mogę pić/jeść
tego, w czym wyczuję smak mleka (czy masła). Nawet kakao odpada! Powiecie –
drobiazg - ale z tylu przyjemności muszę zrezygnować! I żeby chociaż naprawdę
to „muszę” – żeby tak nietolerancja laktozy czy coś, ale odrzucenie smaku? Nie
dla mnie te apetyczne (jak dla mnie tylko z wyglądu) kawy, kąpiele w mleku,
gdybym miała kaprys „na luksus” (zapach też odpada). Sprawdzenie przydatności
mleka, które stoi otwarte w lodówce, zakrawa na rzecz niemożliwą i wymagającą
pomocy! A przecież zupełnie nie używać się go nie da! Czy nie powinno się dla
takich idei pokonać przeszkody ciała? Żeby takie mleko sprawiało, że czuję się
zupełnie małym człowiekiem? I Starbucks, czy temu podobne miejsca, muszę omijać
z daleka, bo jeszcze dam się skusić tym aromatom (tu już cudnym i zupełnie
niemlecznym), czy samej idei i tylko po to, by się rozczarować i psioczyć na
siebie, że znów i że ciągle daję się na to złapać, i że niestety nadal mi nie
smakuje. Nawet chodzić po mieście, czy robić sobie zdjęć sobie hiposterko-lanserskim
kubkiem z „zieloną twarzą” nie mogę, bo przecież, nawet gdyby miał być pusty,
to musiałabym go komuś ukraść... Jak żyć, się pytam? ;)
źródło |
nawet na kawe z tym kotem bys sie nie skusila ;)? pychaaa!!!!
OdpowiedzUsuńa w Starbucksie mają taką kawę z kotem, psem, chomikiem? Ja chcę taką!
UsuńZdaje się, że nie mają, niestety... Ale nie mam pewności, w końcu omijam to miejsce ;)
UsuńProblem w tym, że pewnie bym się zdecydowała, a potem żałowała z powodu smaku... O ile w ogóle zdecydowałabym się zniszczyć tego kota, pijąc kawę. ;)
Usuńpubliczny http://nk.pl/#profile/1733565/gallery#!album=12
OdpowiedzUsuńNiestety, Ważki nie latają na nk ;(
Usuń