Etykiety

czwartek, 29 maja 2014

Foch

Chyba właśnie tak należy w skrócie opisać mój nastrój. Są takie dni, kiedy wszystko idzie nie tak jak należy.
Termometr ostrzegł mnie, że za chwilę Ślubny zacznie mnie wysyłać do lekarza. A nie lubię takich wizyt. Nie lubię też być chora. To już dobry powód do focha.
1. Na Ślubnego, bo to gadanie o lekarzu, bo kto mnie niby zaraził ja się pytam? I kto mi wcześniej wmawiał, że mam taką dobrą odporność - już 2 raz się opieram, choć on choruje. No jak nic pozazdrościł.

poniedziałek, 26 maja 2014

Koncert życzeń

Telefon z rana:
- Wszystkiego najlepszego!

Ale jak to? Dziecka nie mam. Istnieje możliwość, że wyparłabym to ze swojej świadomości, ale czy zapomniałabym o porodzie? Ja - Polka? Przecież my każdy ból opiewamy w pieśniach i podnosimy do rangi epopei. Niemożliwe. Nie urodziłam. Nie przytyłam też ostatnio do tego stopnia, żeby mnie uważać za „mamę na dniach". Mało tego, to dzwoniąca jest w ciąży, więc może to taki żart z tymi życzeniami i całkiem nie w tę stronę powinny iść? W tym mętliku nagle: KLIK. A tak...

poniedziałek, 19 maja 2014

Jak parzyć?

Skoro było już o zielonej herbacie, pokażę swój zaparzacz. Uwielbiam trafić przypadkiem na coś takiego w sklepie. Portfel lżejszy, ale uśmiech na twarzy. Swoja drogą, to świetny pomysł na łatwe DIY: do zwykłego siteczka można doczepić samodzielny wykonaną zawieszkę w dowolnym kształcie. Z modeliny czy koralików można łatwo stworzyć swoje ulubione motywy. Lub ulubione motywy kogoś przez nas lubianego. Taki pomysł na spersonalizowany prezent.
zielona herbata
fot. Ślubny

piątek, 16 maja 2014

Zielono mi

czajniczek do zielonej herbaty
fot. Ślubny
Czyli kilka słów o zielonej herbacie. Bez zbędnych wstępów. Uważana jest za najzdrowszą z herbat. Oczywiście niezupełnie słusznie, bo ponoć biała jest zdrowsza. Piszę ponoć, bo tak naprawdę, nie wiem, czy jest to dobrze zbadane, o ile w ogóle jest to „mierzalne”. Nieważne.

poniedziałek, 5 maja 2014

Bieszczady


bieszczadzkie anioły
bieszczadzki anioł ;) fot. Ślubny
Nie będzie to tekst opiewający wspaniałości wyżej wspomnianych. Tylko taki krótki poradnik. Kiedy nie jechać w Bieszczady...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...