Etykiety

wtorek, 11 marca 2014

Yes man

ja, dawno temu ;)
Dostałam ostatnio krótką wiadomość na facebooku, która sprawiła, że do końca dnia nie mogłam przestać się śmiać. Jej adresatką była osoba, z którą mam bardzo sporadyczny kontakt. Oto treść:

czesc P***. Chcialam sie zapytac czy jestes nadal tak wygimnastkowana jak kiedys;p?

To wszystko. Rozumiecie więc, że poczułam się jakbym ujrzała Obcego i to tańczącego do utworu Happy. Było to irracjonalne, niewiarygodne i jednocześnie zabawne. Ponieważ, jak wspomniałam, kontakt z adresatką miałam do tej pory sporadyczny, wiedziałam, że nie jest to czysta ciekawość. Był to interes. Nie wiedziałam jeszcze tylko jaki. Byłam jednak w tak dobrym humorze (hello, alien i Happy?!), wiedziałam, że będę niczym bohater filmu Yes Man. Zgodziłam się już w duchu na wszystko. Tylko jeszcze pozostawała kwestia otwartego pytania. No, bo czy jestem tak samo „wygimnastykowana”? Wiecie, kto z kim przestaje, takim się staje, a Kiciowa aktywnością nie grzeszy... Urodziło to kolejne pytania. Czy zrobię szpagat? Czy zrobię mostek? Czy zrobię te wszystkie inne dziwne wygibasy, które kiedyś robiłam, nie znając ich nazwy, a które teraz nazwać już umiem, więc może nie potrafię wykonać? I dlaczego nie?! Więc, jak szybko będę w stanie to robić znów? Kiedyś, nawet po długim zasiedzeniu, wystarczał mi jeden dobry trening, Teraz? Wstaję od monitora, chwila prawdy... Nosz kurczę, będzie mnie to kosztować trochę trudu. Mam za swoje. Nigdy nie należy rezygnować z robienia czegoś, co lubimy. Odpisałam, że jestem. Teraz nie ma zmiłuj. Potrzebowałam takiego kopa w swój nierozciągnięty tyłek! Po pierwszym treningu stwierdzam, że nie jest fatalnie, ale idealnie też nie. Na szczęście uwielbiam przekraczać własne granice. Podwójnie na szczęście, bo jeśli wypali to na co się zgodziłam, przekroczę też inne Postawa „na tak” może zaowocować ciekawymi wydarzeniami – jak we wspomnianym filmie Ale to już inna historia, którą opiszę jeśli w ogóle dojdzie do skutku.
A Wy? Jak wygimnastykowani jesteście? :)

3 komentarze:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...